Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Nie chodzi o tytuł?

Sebastien Ogier przyznał co wciąż motywuje go do startów w rajdach WRC.

Podium: Winner Sébastien Ogier, Vincent Landais, Toyota Gazoo Racing WRT Toyota GR Yaris Rally1

Podium: Winner Sébastien Ogier, Vincent Landais, Toyota Gazoo Racing WRT Toyota GR Yaris Rally1

Autor zdjęcia: Toyota Racing

41-letni Francuz zdobył osiem tytułów mistrza świata i doświadczył już wszystkiego, co wynika ze startów w światowym czempionacie, a mimo to wciąż znajduje w sobie pasję, by z roku na rok zaliczać kolejne rundy WRC.

Mogłoby się wydawać, że jedyną motywacją Ogiera jest teraz pogoń za dziewiątym tytułem mistrza świata, jednak według samego Francuza powody, dla których chce dalej startować, leżą zupełnie gdzie indziej.

- W dalszym ciągu czerpię przyjemność z jazdy na granicy możliwości tymi samochodami - powiedział Ogier w wywiadzie dla DirtFish.

- Próbowałem wyścigów torowych i to było fajne nowe wyzwanie, ale adrenalina w kokpicie samochodu rajdowego na odcinku specjalnym jest jedyna w swoim rodzaju. Jak dotąd nie znalazłem niczego równie dobrego – kontynuował.

Czytaj również:

Ogier od 2022 roku startuje tylko w wybranych rundach WRC i nigdy nie ukrywał, że taki program mu odpowiada najlepiej.

- To właśnie główny powód, dla którego wciąż tu jestem, czyli możliwość współpracy z fantastycznym zespołem, który daje mi wyjątkową możliwość jazdy na żądanie. Kalendarz pozwala mi dostosować się do moich prywatnych działań, które obejmują również spędzanie większej ilości czasu w domu z rodziną – powiedział Ogier.

Rywalizacja w Rajdowych Mistrzostwach Świata jest niezwykle wymagająca. W zależności od sezonu, kalendarz składa się z 13 lub 14 rund na całym świecie.

- Pod koniec 2021 roku byłem naprawdę zadowolony z tego, co osiągnąłem, ale byłem też trochę zmęczony i potrzebowałem przynajmniej chwili wytchnienia od pełnoetatowego ścigania – przyznał.

- Prawdopodobnie już w tamtym momencie nie czerpałem z rajdów tyle przyjemności, ile powinienem, ale teraz jeżdżę trochę rzadziej i to zwiększa moją motywację, gdy wsiadam do tego samochodu. Myślę, że to również klucz do moich obecnych wyników – dodał.

Ogier dał jasno do zrozumienia, że ​​samo zwycięstwo go nie motywuje. Dziewiąty tytuł mistrza świata i szansa na zrównanie się z rodakiem Sebastienem Loebem w klasyfikacji generalnej mistrzostw są oczywiście kuszące, ale nie to jest głównym powodem, dla którego Ogier nadal startuje.

Czytaj również:

- Cieszy mnie nie tyle popularność, ale to, że przez te wszystkie lata zdobyłem ogromny szacunek u ludzi, którzy naprawdę wiedzą, co osiągnąłem i to cenię najbardziej - podsumował Ogier.

Kierowca Toyoty przygotowuje się do startu w Rajdzie Chile, który stanowi jedenastą odsłonę FIA WRC 2025. Będzie to ósmy tegoroczny start Ogiera, który w tym roku odniósł już cztery zwycięstwa i zajmuje trzecie miejsce w klasyfikacji kierowców ze stratą 9 punktów do Elfyna Evansa.

Poprzedni artykuł Chile kolejnym wyzwaniem Kajetanowicza
Następny artykuł Lancia wchodzi do gry

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry