Hamilton męczył się z bolidem
Lewis Hamilton zaliczył bardzo nieudany wyścig podczas tegorocznego Grand Prix Japonii Po wyścigu stwierdził, że „miał uszkodzenia po kontakcie z Leclerkiem” oraz określił dodatkowo bolid Mercedesa jako „bardzo zły”.
Siedmiokrotny mistrz świata zapisze tegoroczny weekend w Japonii na straty po bardzo ciężkim wyścigu, w którym dojechał na dziewiątej pozycji.
Brytyjczyk zaliczył dosyć udany start do wyścigu, ale czerwona flaga nieco pokrzyżowała jego plany na niedzielny wyścig. Na restart zespół Mercedesa podjął decyzję, aby zmienić w obu bolidach opony z pośrednich na twarde, co miało zapewnić im lepszą pozycję strategiczną podczas wyścigu.
Tak się jednak nie stało, a Hamilton momentalnie po restarcie stracił pozycję na rzecz Charlesa Leclerca, który do restartu ruszył z pośrednimi oponami oraz potem zmagał się ze swoim bolidem, ostatecznie kończąc wyścig na bardzo odległym miejscu.
Kierowca Mercedesa przyznał po wyścigu, że nie był to jego najbardziej udany dzień na torze.
- Nie wiem, jaką moglibyśmy przyjąć inną strategię. Nawet gdybyśmy pozostali na średniej mieszance na początku wyścigu, wciąż mieliśmy dwie naprawdę okropne twarde opony do przejechania. To było prawdziwe wyzwanie.
- Wydaje mi się, że mój bolid uległ uszkodzeniu na początku wyścigu, kiedy Charles wyprzedził mnie po zewnętrznej części zakrętu. Miałem potem dużą podsterowność podczas pierwszego przejazdu i nie mogłem nadać odpowiedniej rotacji samochodowi w żadnym z zakrętów, więc dlatego pozwoliłem George'owi na manewr.
Hamilton podczas piątkowych zmagań na torze Suzuka powiedział, że bolid Mercedesa prowadzi się świetnie i to był jego najlepszy dzień za kółkiem podczas obecnego sezonu. Wiele osób w padoku twierdziło, że to wszystko przez chłodne warunki panujące podczas pierwszego treningu pozwoliły Mercedesowi rozwinąć swoje skrzydła, ponieważ W15 świetnie spisuje się podczas chłodnych sesji.
Po niedzielnym wyścigu Brytyjczyk zmienił zdanie o bolidzie Mercedesa, ponieważ jak twiedzi „samochód prowadził się dzisiaj bardzo źle”.
- Jak już mówiłem, twarda opona była dość kiepska. Średnia mieszanka była dzisiaj lepszym rozwiązaniem, więc z perspektywy czasu wygląda na to, że powinniśmy zostawić sobie dwie średnie opony na wyścig. Jednak ogólnie rzecz biorąc, samochód prowadził się dzisiaj bardzo źle.
Odmiennego zdania co do dzisiejszych możliwości W15 jest szef zespołu Mercedesa Toto Wolff, który powiedział podczas wywiadu dla Sky Sports, że zespół miał szansę na zdobycie nawet miejsca na podium podczas GP Japonii.
- Skończyliśmy tam, gdzie zaczęliśmy i przez to było nam dzisiaj bardzo trudno. Gdyby spojrzeć na drugi i trzeci przejazd, podczas którego mieliśmy naprawdę świetne tempo, ścigalibyśmy się o podium, ale pierwszy przejazd był okropny. Musimy dowiedzieć się, dlaczego tak się stało. Czy było za gorąco, czy przesadziliśmy z zarządzaniem.
George Russell i Lewis Hamilton, Mercedes
Autor zdjęcia: Sam Bloxham / Motorsport Images
503 Service Temporarily Unavailable
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.