Hamilton uderzył w Pirelli
Siedmiokrotny mistrz świata powiedział na wizji szefowi F1 Stefano Domenicaliemu, że gdyby mieli lepsze opony na mokrą nawierzchnię, sesja w Brazylii odbyłaby się zgodnie z planem.
Lewis Hamilton, Mercedes-AMG F1 Team
Autor zdjęcia: Zak Mauger / Motorsport Images
Lewis Hamilton zareagował na decyzję o przełożeniu sobotniej sesji kwalifikacyjnej do Grand Prix Brazylii, przekazując swoją opinię bezpośrednio dyrektorowi generalnemu F1 Stefano Domenicaliemu.
Hamilton przerwał na żywo wywiad na F1 TV z Domenicalim, w którym szef F1 wyjaśniał decyzję o niedopuszczeniu do kwalifikacji na zalanym deszczem torze Interlagos.
FIA kilkukrotnie opóźniała rozpoczęcie sesji kwalifikacyjnej, czekając na ustanie opadów deszczu, zanim ostatecznie przełożyła sesję o 16.45 czasu lokalnego, kiedy zachód słońca w Sao Paulo (18.21 czasu lokalnego) zbliżał się nad tor wielkimi krokami.
Hamilton dał jednak jasno do zrozumienia, że chce wyjechać na tor i podszedł do Domenicaliego, który przekazywał w transmisji informację, że ekstremalne warunki pogodowe uniemożliwiły jazdę.
Hamilton wtrącił się do tej rozmowy i powiedział: - Chcę wyjechać na tor! Daj nam lepsze opony na mokrą nawierzchnię i koce grzewcze, a będziemy mogli jeździć w tych warunkach. Postawiłem Cię teraz w sytuacji bez wyjścia!
Obaj uścisnęli rękę, a Hamilton dał do zrozumienia, że nie ma w tym nic nieprzyjaznego, ale był wyraźnie rozczarowany brakiem startu przed brazylijską publicznością w sobotni wieczór. Jego apele o lepsze opony Pirelli i stosowanie koców na opony otworzą dalszą debatę w F1.
W międzyczasie Domenicali powiedział, że intencją F1 jest przeprowadzenie kwalifikacji w niedzielę rano przed popołudniowym Grand Prix, a tę informację potwierdziła późnym wieczorem FIA, wyznaczając start kwalifikacji na godzinę 7.30 czasu lokalnego (11.30 czasu polskiego).
Szef F1 powiedział: - Jak oczywiście wiadomo, nie możemy kontrolować pogody, a szkoda. W tym momencie warunki nie są bezpieczne do jazdy.
- Jest też problem ze zmrokiem, który wkrótce nadejdzie nad tor. Niestety, musimy sobie z tym jakoś poradzić.
Zapytany o to, czy kwalifikacje odbędą się rano, dodał: - Taki jest plan. Teraz FIA przeprowadza ostateczne sprawdzenie harmonogramu tak, aby zorganizować kwalifikacje i zrealizować plan dnia, ponieważ Grand Prix to wielkie wydarzenie.
- Musimy upewnić się, że możemy zmaksymalizować wszystko w każdych warunkach, które będą dla nas akceptowalne.
- Chciałbym podziękować fanom, ale oni zrozumieją, że ściganie się w takich warunkach jest niemożliwe.
Na niedzielę zapowiadane są jednak kolejne opady deszczu, co może oznaczać dalsze opóźnienia w oczekiwaniu na poprawę pogody.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.