Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Tylko ściganie przedmiotem rozmów

Toto Wolff ujawnił, że negocjacje nowego kontraktu Lewisa Hamiltona nie dotyczą ewentualnych przyszłych związków z Mercedesem już po zakończeniu wyścigowej kariery przez siedmiokrotnego mistrza świata.

Lewis Hamilton, Mercedes-AMG

Obecna umowa wiąże Hamiltona z Mercedesem do końca bieżącego sezonu, a nowa nie została jeszcze podpisana. Obie strony zapewniają o woli dalszej współpracy, a kolejny kontrakt ma już być rzekomo przedmiotem analiz prawników.

Jednak ciągłe przeciąganie sprawy sprzyja plotkom. Jedna z nich mówi, że spory dotyczą roli ambasadora Mercedesa, którą Hamilton chciałby pełnić po zakończeniu kariery w Formule 1.

Czytaj również:

Wolff podczas weekendu w Belgii zapewnił jednak, że kontraktowe negocjacje związane są tylko i wyłącznie z wyścigami i etatem w zespole F1.

- Nie rozmawiamy o jego roli ambasadora ani nie jest to częścią negocjacji - podkreślił Wolff. - Uważam, że ma przed sobą jeszcze wiele lat jako kierowca. I tylko te sprawy trzeba uporządkować w kontrakcie.

- Wiem, że może to wyglądać trochę dziwnie. Przecież mogłoby zostać już wszystko zatwierdzone. Chodzi jednak już tylko o błahe sprawy.

Zarówno Wolff, jak i Hamilton podkreślali już, że w negocjacjach nie ma żadnych poważnych punktów spornych. Sam kierowca dodał też, że w dużym stopniu odsunął się od sprawy, pozostawiając ją w gestii odpowiedzialnych za to osób ze swojego otoczenia.

- Nie jestem tego częścią. Już na samym początku się odsunąłem -  przyznał Hamilton. - Wolałem skoncentrować się na innych rzeczach, więc pracuje nad tym zespół. Nie ma już wielkich negocjacji. Same proste sprawy.

Pytany o ewentualny termin podpisania kontraktu, Wolff dodał: - Nie chcę podawać terminu, ponieważ teraz to prawnicy ze sobą rozmawiają.

- Nie chodzi już o żadne rzeczy materialne, ale trzeba dać sprawie trochę czasu, więc nie chcę przywiązywać się do jakiejś daty.

Czytaj również:
Poprzedni artykuł Verstappen może być bezczelny
Następny artykuł Przydatne wyzwanie w AlphaTauri

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry