F2. Pokerowa zagrywka zapewniła O'Sullivanowi zwycięstwo

Verschoor wystartował bardzo dobrze do niedzielnego wyścigu głównego F2 w przeciwieństwie do jego partnera z pierwszego rzędu Victora Martinsa, który podczas pierwszego okrążenia spadł na 14. pozycję kontynuując swoją tragiczną formę, którą Francuz prezentuje na początku sezonu 2024.

Dzięki temu na drugą pozycję za plecy Holendra wskoczył Isack Hadjar, który podczas piątkowych kwalifikacji popisał się niesamowitym refleksem, unikając w tunelu potężnego zderzenia z Ritomo Miyatą.

Najlepszy start do wyścigu jednak zaliczył kierowca rezerwowy Haasa, czyli Oliver Bearman. Zawodnik Premy podczas pierwszego okrążenia zyskał aż pięć pozycji, zaliczając przy tym bardzo efektowne wyprzedzanie w Mirabeau na Dennisie Haugerze z MP Motorsport, który chwilę później stracił swoją pozycję na torze również kosztem Gabriele Bortoleto jeżdżącego w zespole Invicta.

Pomimo licznej walki na torze, pierwsze okrążenia niedzielnego wyścigu głównego udało się zawodnikom F2 przejechać czysto, dzięki czemu wyścig nie był neutralizowany ani przerwany.

Od pierwszego okrążenia nieprzerwanie na tylnym skrzydle Franco Colapinto jechał drugi z zawodników Premy Andrea Kimi Antonelli. Włoch miał dużo lepsze tempo od Argentyńczyka, ale przez warunki panujące na torze w Monako nie mógł wyprzedzić dobrze broniącego się kierowcy jadącego przed nim.

Podczas 19. okrążenia nerwowy moment zaliczył lider wyścigu Verschoor, który stracił nagle moc w swoim bolidzie i od tego momentu nie mógł jechać z pełną prędkością na prostych, tracąc przez to kilka sekund na okrążeniu do reszty kierowców.

To zamieszanie starał się wykorzystać Paul Aron jadący na trzeciej pozycji, który utknął za prowadzącą dwójka i zjechał do alei serwisowej aby wymienić swoje opony i spróbować podciąć liderów.

Kapitalną walkę po wcześniejszej wymianie opon stoczyli ze sobą zawodnicy Premy. Bearman z rozgrzanymi oponami w pierwszym sektorze wściekle atakował Antonelliego, ale ten skutecznie się przed nim bronił. Brytyjczyk jadący bok w bok z Włochem założył nożyce w nawrocie przy Grand Hotel ostatecznie rozprawiając się z zespołowym kolegą.

Prowadzący Verschoor po zjeździe na pit stop zdołał wyjechać przed wszystkimi kierowcami, którzy zdołali zmienić opony w swoim bolidzie, ale jadąc bolidem bez mocy był skazany na utratę wygranej w wyścigu.

Za wyprzedzanie bezbronnego Holendra jako pierwszy wziął się Hadjar. Za bolidem Tridentu utworzył się ogromny pociąg, a kierowcy okrążenie po okrążeniu wyprzedzali borykającego się z problemami w swoim bolidzie Verschoora. Ostatecznie Holender wycofał się z wyścigu pełny rozczarowania i frustracji, czemu dał upust po zjeździe do garażu i wyrzuceniu przed siebie kierownicy.

Dzięki ściśnięciu się stawki wyścig był niesamowicie pasjonujący aż do ostatnich okrążeń.

Podczas 37. okrążenia na niesamowicie odważny atak zdecydował się Antonelli, który wyprzedził w ostatnim zakręcie wolno jadącego na torze Colapinto wypychając go niemal w bandę, co sprytnie wykorzystał Bortoleto, który wskoczył za plecy włoskiego kierowcy Premy.

Dwa okążenia później doszło do bardzo groźnego incydentu na torze, podczas którego Zane Maloney uniósł swój bolid w powietrze po kolizji z Joshuą Duerksenem, który w bardzo amatorski sposób próbował po wyjeździe z pit lane zablokować Barbadoszczyka.

Po kolizji z wyścigu odpadł jego winowajca, natomiast Maloney zdołał dojechać do mety na dziesiątej pozycji dopisując do swojego dorobku jeden punkt.

Z racji tego, że Paragwajczyk zatrzymał swój bolid na torze przy placu kasyna, dyrektor wyścigu zadecydował o wirtualnym samochodzie bezpieczeństwa w celu usunięcia go z toru.

Dzięki pokerowej zagrywce zespołu ART Grand Prix, które trzymało swojego kierowcę Zaka O'Sullivana niemal do końca wyścigu czekając na zamieszanie na torze, udało im się po zmianie opon wypuścić swojego kierowcę na prowadzeniu korzystając z wirtualnego samochodu bezpieczeństwa.

Brytyjczyk startujący z 15. pozycji ostatecznie wygrał szalony wyścig w Monako, który zapewnili nam kierowcy podczas niedzielnego poranka.

Hadjar, który jechał wcześniej po pewne zwycięstwo, zakończył wyścig na drugiej pozycji. Po przejechaniu linii mety francuz dał upust swoim emocjom i krzyczał ze złości przez radio nie mogąc pogodzić się z tym, co wydarzyło się pod koniec wyścigu.

Na trzeciej pozycji niedzielne ściganie zakończył Aron, który po dzisiejszym wyścigu objął prowadzenie w klasyfikacji generalnej kierowców F2 o dwa punkty nad Hadjarem.

Na czwartej pozycji wyścig zakończy Bearman, który pojechał jeden z najlepszych wyścigów w swojej karierze w F2. Brytyjczyk zaliczył kilka świetnych manewrów wyprzedzania i dzięki dobrej strategii zdołał przebić się z 12. pozycji tuż za podium.

Wyniki wyścigu głównego

1 - 2
Poz.	Kierowca	#	Okr.	Czas	Różnica	km/h	Boksy	Punkty	Nie ukończył	Bonus
1	Z. O'Sullivan ART Grand Prix	2	42	-				25
2	I. Hadjar Campos Racing	20	42	+0.500 0.5	0.500			18
3	P. Aron Hitech Pulse-Eight	17	42	+8.000 8.0	7.500			15
4	O. Bearman Prema Powerteam	3	42	+9.100 9.1	1.100			12
5	J. Correa DAMS Lucas Oil	8	42	+9.500 9.5	0.400			10
6	D. Hauger MP Motorsport	11	42	+9.900 9.9	0.400			8		1
7	A. Antonelli Prema Powerteam	4	42	+17.500 17.5	7.600			6
8	G. Bortoleto Invicta Racing	10	42	+17.800 17.8	0.300			4
9	V. Martins ART Grand Prix	1	42	+18.000 18.0	0.200			2
10	Z. Maloney Rodin Motorsport	5	42	+26.500 26.5	8.500			1
11	T. Barnard PHM AIX Racing	25	42	+26.900 26.9	0.400
12	E. Fittipaldi Van Amersfoort Racing	14	42	+27.400 27.4	0.500
13	F. Colapinto MP Motorsport	12	42	+30.200 30.2	2.800
14	P. Martí Campos Racing	21	42	+31.600 31.6	1.400
15	R. Miyata Rodin Motorsport	6	42	+32.300 32.3	0.700
16	R. Staněk Trident	23	42	+33.300 33.3	1.000
17	K. Maini Invicta Racing	9	42	+33.700 33.7	0.400
dnf	J. Duerksen PHM AIX Racing	24	39	3 laps					Wypadek
dnf	R. Verschoor Trident	22	28	14 laps					Nie ukończył	2
dnf	R. Villagomez Van Amersfoort Racing	15	18	24 laps					Nie ukończył
dnf	A. Cordeel Hitech Pulse-Eight	16	6	36 laps					Nie ukończył
dnf	J. Crawford DAMS Lucas Oil	7	41						Nie ukończył
Pełne wyniki