IMSA. Zmiana wyników Daytony

W czwartek, cztery dni po zakończeniu wyścigu, sędziowie dopatrzyli się nadmiernego zużycia skid blocku (potocznie znanego jako deska pod podłogą) w prototypie kanadyjskiego zespołu, który otrzymał karę równoważną blisko 16 godzinom. Ostatecznie sklasyfikowany został na 12. miejscu w klasie LMP2 i 55 w klasyfikacji generalnej.

Regulamin techniczny stanowi, że starcie deski podczas wyścigu nie może przekroczyć 5 mm. Samochód prowadzony przez Sebastiena Bourdais, Sebastiana Alvareza, Johna Farano i Joba van Uiterta przekroczył jednak ten limit.

Ekipa natychmiast odwołała się od decyzji, lecz ich apelacja została odrzucona. Menedżer zespołu Tower Motorsport, Ricky Capone, wyraził swoje rozczarowanie decyzją, twierdząc, że nadmierne zużycie elementu podłogi nie przyniosło kierowcom żadnej przewagi sportowej.

#8 Tower Motorsports, ORECA LMP2 07: John Farano, Sebastian Alvarez, Sebastien Bourdais, Job Van Uitert

Autor zdjęcia: Andreas Beil

- Tower Motorsport jest głęboko rozczarowany decyzją IMSA o ukaraniu naszego samochodu LMP2 numer 8, po kontroli technicznej po 24-godzinnym wyścigu Daytona – powiedział. - Nasz zespół stanowczo sprzeciwia się tej decyzji i podtrzymuje, że nie naruszył celowo żadnych przepisów technicznych.

- Naruszenie wskazane przez IMSA dotyczy nadmiernego zużycia skid blocka, co jest problemem, który może się zdarzyć w trakcie intensywnego wyścigu długodystansowego z powodu czynników niezależnych od zespołu.

- Samochód #8 konsekwentnie przechodził kontrole techniczne bez żadnych zastrzeżeń podczas całego weekendu oraz w poprzednich rundach. Jesteśmy głęboko przekonani, że werdykt ten nie odzwierciedla żadnego wykroczenia ani przewagi konkurencyjnej z naszej strony.

Dowiedz się więcej:

- Złożyliśmy oficjalny protest, który został odrzucony przez IMSA. Choć szanujemy proces regulacyjny, jesteśmy niezwykle rozczarowani tą decyzją. Jesteśmy niesamowicie dumni z naszego zespołu, a ta sytuacja nie umniejsza ogromnego wysiłku i zaangażowania naszych kierowców, inżynierów i członków ekipy, którzy wykonali perfekcyjną pracę przez 24 godziny rywalizacji.

- Rozumiemy również, że była to trudna decyzja dla IMSA i doceniamy ich komunikację oraz wyjaśnienia w tej sprawie. Chociaż nie zgadzamy się z werdyktem, uznajemy złożoność ich roli w egzekwowaniu regulaminu.

- Pozostajemy zaangażowani w utrzymanie integralności sportu i przeanalizujemy wszystkie możliwe opcje w odpowiedzi na tę karę. Chcielibyśmy również podziękować naszym kibicom, partnerom i sympatykom, którzy wciąż nas wspierają w tej trudnej sytuacji.

Po zmianie wyników wygrana trafiła w ręce #22 United Autosports USA, a na najniższy stopień podium awansował #52 PR1 Mathiasen Motorsports. Nowymi zwycięzcami zostali Paul di Resta, Daniel Goldburg, James Allen i Rasmus Lindh.