Do widowiska trzeba dwojga

Reprezentanci zespołu Corvette Racing Ben Keating, Nicolas Varrone i Nick Catsburg triumfowali w sześciogodzinnym wyścigu w Portimao, odnosząc tym samym drugie z rzędu zwycięstwo w WEC 2023.

Po sukcesie w Sebring, Keating za kierownicą C8.R zdobył pole position w kwalifikacjach, mimo że w ramach wyrównywania osiągów auto amerykańskiej stajni otrzymało trzydzieści kilogramów balastu.

Minionej niedzieli Keating został również wyznaczony do pierwszej zmiany. Od razu po starcie wyścigu tocząc zacięty bój z Sarah Bovy z ekipy Iron Dames, podczas gdy Ferrari z Alessio Roverą znalazło się na czele.

Amerykanin następnie ustąpił w aucie nr 33 miejsca młodemu Varrone’owi, który okazał się niezwykle szybki wychodząc na prowadzenie w drugiej połowie zawodów na torze Autodromo Internacional do Algarve.

Dogrywka natomiast przypadła Nicky'emu Catsburgowi. W ostatnim przejeździe miał do czynienia z Roverą, który ponownie wskoczył do kokpitu AF Corse Ferrari nr 83, szybko doganiając na końcowych okrążeniach podążającego na czele klasy Holendra, ale nie zdołał go wyprzedzić. Na mecie dzieliło ich zaledwie 0,260s.

- Finałowa batalia? Potrzeba dwojga do takiego widowiska i czapki z głów przed Alessio, który rywalizował tak czysto. Był znacznie szybszy od nas, miał przewagę tempa. Jednak zbliżenie się do celu to jedno, a czym innym jest wyprzedzenie kogoś - mówił Catsburg.

- Zauważyłem, że miał lekką podsterowność, gdy się do mnie zbliżał, ale zdołałem utrzymać go za sobą. Tłok na torze sprawił, że wyścig był bardzo interesujący na kilku ostatnich kółkach. Generalnie to dla nas świetny i nieoczekiwany rezultat - dodał.

- Naprawdę mocno walczyłem, aby odpowiedzieć na jego tempo i jakoś się udało. Zespół pracował niesamowicie. Zyskiwaliśmy sześć lub siedem sekund na każdym pit stopie. Ta wygrana jest niesamowitym uczuciem - podsumował.

Keating przyznaje, że nie może nie cieszyć się drugim zwycięstwem z rzędu: - Praca zespołu zrobiła na mnie duże wrażenie. Byłem zachwycony jak szybko zmieniali opony. Działali tak przez cały dzień. Wykonali niesamowitą robotę i rzecz jasna jestem zadowolony z rezultatu, którego się nie spodziewałem,

Laura Wontrop Klauser, szefowa GM, skomentowała: - To był wspaniały dzień dla Corvette Racing. Zespół wykonał fenomenalną pracę, podobnie jak kierowcy, wszyscy osiągnęli swoje cele i przeprowadzili doskonałe pit stopy. Nicky walczył i obronił prowadzenie. Końcówka była naprawdę ekscytująca. Wszyscy jesteśmy niesamowicie zadowoleni z wyników i rozpoczęcia sezonu w LMGTE AM z dwoma zwycięstwami C8.R Corvette.

Trzecią odsłonę Długodystansowych Mistrzostw Świata 2023 będzie stanowiła runda TotalEnergies 6 Hours od Spa-Francorchamps zaplanowana w terminie 27-29 kwietnia.