Citroen testuje nowe rozwiązania

Jeżdżono na odcinku Santa Marina - Colldejou, znanym z wielu minionych edycji Rally Catalunya.

Mimo że punktowa przewaga Otta Tanaka wzrosła po Rajdzie Wielkiej Brytanii, to Sebastien Ogier nadal wierzy w zdobycie siódmego tytułu. Zmagania w regionie Costa Daurada rozegrane zostaną na mieszanej nawierzchni, a finał w Australii po szutrze.

Citroen obawia się przede wszystkim o formę na asfalcie. Pierwsze problemy francuskie samochody miały już na Korsyce, a potem nasiliły się one podczas Rajdu Niemiec. Dlatego też, w fabryce w Satory zdecydowano się przygotować rozwiązania mające zapewnić C3 WRC dużo lepsze osiągi. Uwaga skupiła się przede wszystkim na pakiecie aerodynamicznym.

- Mamy kilka dobrych pomysłów. Cześć z nich wypróbowałem już w Paryżu i zmierzamy w dobrym kierunku. Musimy jednak potwierdzić, że dokonaliśmy słusznych wyborów - powiedział Ogier.

Kierowca zaznaczył, że problemy Citroena w Niemczech były ewidentne.

- To oczywiste, że podczas Rajdu Niemiec byliśmy dalecy od optymalnego tempa. Stąd ten duży, bardzo ważny test w tym tygodniu. To nasza jedyna szansa na pozostanie w walce o tytuł. Potrzebujemy każdej, nawet minimalnej poprawy osiągów - podsumował Sebastien Ogier.

Na dwie rundy przed zakończeniem sezonu Tanak wyprzedza francuskiego kierowcę o 28 punktów. Trzeci Thierry Neuville traci do Estończyka 41 oczek.