Kierowca Hyundaia przyznał, że drugie miejsce to maksimum, na jakie mógł realnie liczyć w swoim domowym rajdzie, ale spodziewał się walczyć z Kalle Rovanperą, a nie Oliverem Solbergiem.

Mistrz świata z 2019 roku, rozpoczął ósmą rundę WRC jako zdecydowany faworyt, ale nie był w stanie dorównać Solbergowi, który debiutował w GR Yarisie Rally1.

Tanak ostatecznie zakończył rajd 25,2 sekundy za Szwedem.

- Spodziewałem się, że będę walczył o drugie miejsce - powiedział Tänak. - Już przed rajdem czułem, że będę miał trochę problemów z utrzymaniem tempa – co jest oczywiście frustrujące, bo powinienem być szybki na drogach, na których się wychowałem.

- W każdym razie spodziewałem się, że będę za Kalle, a nie za Oliverem. Solberg świetnie sobie poradził. Był w stanie dominować przez cztery dni.

Tanak stracił trochę czasu po tym, jak zgasił silnik na szykanie w sobotni poranek, ale zaznaczył, że to i tak nie miało wpływu na wynik końcowy.

- To był mój błąd. Straciłem 10 lub 15 sekund, ale Oliver i tak radził sobie bardzo dobrze. To nie zmieniłoby wyniku. Więc szacunek dla niego. Udowodnił, że jest gotowy na Rally1.

Estończyk ciepło wypowiadał się o 23-latku, który został trzecim najmłodszym zwycięzcą rundy Rajdowych Mistrzostw Świata.

- To wymagający rajd dla każdego kierowcy, który startuje cały czas samochodem Rally1 - powiedział. - Ale [Oliver] był w stanie wsiąść do samochodu i od razu się z nim zżyć i szybko jechać.

- On, Kalle i ja praktycznie dorastaliśmy na drogach w krajach bałtyckich. Ale fakt, że od razu tak dobrze zgrał się z samochodem był zaskakujący. Wykonał świetną robotę.

Chociaż zwycięstwo u siebie okazało się poza zasięgiem, regularność Tanaka przynosi korzyści w mistrzostwach. Drugie miejsce w Estonii  było dla niego czwartym z rzędu podium i dało mu prowadzenie w klasyfikacji kierowców, z jednym punktem przewagi nad Elfynem Evansem.

 - Oczywiście, staramy się dawać z siebie wszystko w każdy weekend i zdobywać jak najwięcej punktów - powiedział. - Generalnie jesteśmy w dobrej formie i dobrze się czujemy w zespole.

- Czasami było ciężko, ale teraz musimy po prostu utrzymać się na szczycie.

Tanak ma nadzieję, że postępy pozwolą mu walczyć o zwycięstwo w Rajdzie Finlandii, który odbędzie się w przyszłym tygodniu – imprezy, którą wygrał już trzykrotnie.

- Estonia jest łatwiejsza – wyjaśnił. - Ale Finlandia bywa bardzo, bardzo wymagająca. Zdecydowanie postaramy się poprawić naszą formę przed tym wydarzeniem i mamy nadzieję, że uda nam się osiągnąć lepszy wynik, czyli wygrać po raz czwarty.

Oglądaj: Rajd Estonii 2025 - Niedzielny poranek