Frustrujące tempo w Miami
Charles Leclerc jest rozgoryczony tempem bolidu Ferrari w Miami przyznając, że mimo solidnego okrążenia w kwalifikacjach, zdołał zająć dopiero ósme miejsce.
Monakijczyk potwierdził w wywiadach, że wyciska maksimum tempa ze swojego samochodu na sezon 2025, co czyni całą sytuację jeszcze bardziej frustrującą - skoro samochód jest już na limicie to znaczy, że po prostu nie ma w sobie na tyle osiągów, by konkurować z Red Bullem, McLarenem czy nawet Mercedesem.
Leclerc nie wystartował w sobotnim sprincie po tym, jak zblokował przednie koła i uderzył w ścianę podczas wyjazdu na pola startowe. W kwalifikacjach do wyścigu głównego zarówno on, jak i Lewis Hamilton, mieli problemy z osiągnięciem konkurencyjnego okrążenia. Leclerc zakończył Q3 na ósmym miejscu, tracąc 0,550 sekundy do Verstappena i będąc za Williamsami, natomiast Hamilton odpadł już na etapie Q2 i ruszy do niedzielnego Grand Prix z 12. pola.
Chcemy poznać Twoją opinię!
Co chciałbyś zobaczyć na Motorsport.com?
Weź udział w naszej 5-minutowej ankiecie.- Zespół Motorsport.com
Więcej o Kamil Domagalski
Dürksen z kolejnym zwycięstwem w Abu Zabi
Norris docenił Verstappena i Piastriego
Verstappen wygrał ostatni wyścig sezonu F1
F1 na żywo: Grand Prix Abu Zabi
Lando Norris z pierwszym tytułem mistrza świata F1
Verstappen stawia wszystko na jedną kartę
Lindblad wygrał emocjonujący sprint F2 w Abu Zabi
Cel jest jeden
Najnowsze wiadomości
Prime
Pierwsze przymiarki Bottasa
Perez nie oszczędza Red Bulla
Verstappen odda numer
Koniec ery Marko
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Masz 2 opcje:
- Zostań subskrybentem.
- Wyłącz adblockera.
Czytanie i publikowanie komentarzy