Lewis Hamilton poprowadził Mercedesa do pierwszego w tym sezonie podwójnego podium. Brytyjczyk dojechał do mety wyścigu na torze Paul Ricard na drugiej pozycji, podczas gdy jego zespołowy partner zameldował się na mecie jako trzeci po fantastycznej walce z Sergio Perezem.

Hamilton skorzystał na błędzie i wypadku Charlesa Leclerca, a później utrzymywał dobre tempo i niezagrożony zmierzał do końca. Jak się okazało, w bolidzie siedmiokrotnego mistrza świata nie działał mechanizm z napojem.

- To był naprawdę ciężki wyścig, ponieważ moja butelka na napój nie działała. Wspaniały wynik, biorąc pod uwagę, że przez cały weekend byliśmy daleko od naszych rywali. Niezawodność to jedna z rzeczy, w której mój zespół był niesamowity. Ogromne gratulacje dla zespołu, bez którego nie byłoby tego podium. George również dzisiaj wykonał niesamowitą pracę - cieszył się Hamilton po zakończeniu wyścigu.

- Nie widziałem swojej wagi, ale prawdopodobnie straciłem około trzech kilogramów. Nie mogę się doczekać wypicia reszty tego napoju. Życzę wszystkim spokojnego powrotu do domu. Mam nadzieję, że spędzili niesamowitą niedzielę - podsumował Lewis.