Hamilton udziela rady Norrisowi
Lewis Hamilton uważa, że Lando Norris wyszedłby lepiej, gdyby oddał mu pozycję w pierwszym zakręcie podczas sprintu na torze w Szanghaju, ponieważ mógłby go później wyprzedzić mając lepsze tempo.
Norris wystartował do sobotniego sprintu w Szanghaju z pierwszego miejsca, ale podczas startu nie poradził sobie tak dobrze jak startujący z drugiej pozycji Hamilton, który wyprzedził go na wejściu w pierwszy zakręt.
Hamilton trzymał się wewnętrznej linii przez cały długi prawy zakręt, podczas gdy Norris próbował trzymać się zewnętrznej jadąc z kierowcą Mercedesa koło w koło, po czym stracił przyczepność i wypadł z toru, spadając na odległą siódmą pozycję.
Biorąc pod uwagę, jak mocne było tempo McLarena podczas piątkowych zmagań na torze w Szanghaju, Hamilton uważa, że Norris powinien być mądrzejszy i oddać pierwsze miejsce a następnie czekać na moment, w którym mógbły odzyskać prowadzenie.
- Oczywiście miałem świetny start i zająłem wewnętrzną linię - rozpoczął swoją wypowiedź Hamilton o walce w pierwszym zakręcie.
- On próbował utrzymać zewnętrzną linię i po prostu naciskał do granic możliwości. Użyłem wszystkiego, aby utrzymać pozycję
- Lando jechał po brudnej stronie pierwszego zakrętu i jest taki punkt, w którym, jeśli pojedziesz trochę za daleko, nie masz przyczepności.
- W tej sytuacji powinien się poddać i zająć pozycję za mną. Prawdopodobnie miałby tempo, by mnie wyprzedzić w dalszej fazie wyścigu.
Wypadnięcie Norrisa sprawiło, że Hamilton wysunął się na prowadzenie i był w stanie wypracować niewielką przewagę nad Fernando Alonso z Astona Martina podczas wstępnego etapu wyścigu.
I choć mistrz świata Max Verstappen otrząsnął się po trudnych dla siebie początkowych okrążeniach, by później wysunąć się na prowadzenie i zapewnić sobie kolejne zwycięstwo, Hamilton był bardzo podbudowany swoim najlepszym jak dotąd wynikiem w tym sezonie, zajmując drugie miejsce.
- Zapomniałem, jakie to uczucie być na czele i jestem wdzięczny za ten moment. Cieszę się, że wykorzystaliśmy wczorajsze szczęśliwe dla nas opady deszczu, ponieważ nasze tempo na suchej nawierzchni nie jest wystarczająco mocne, aby zakwalifikować się tak wysoko.
- Wykorzystałem to najlepiej jak mogłem. Zaliczyłem świetny start, a potem udało mi się przez chwilę powstrzymać Fernando i zbudować małą przewagę. Szczerze mówiąc, dowiedziałem się dziś wiele o samochodzie, co przynajmniej dało nam wskazówkę, co poprawić. Cieszę się, że tu wróciłem.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.