Piastri po raz pierwszy

Australijczyk wytrzymał ciążącą na nim presję i w sesji Q3 przejechał dwa bezbłędne okrążenia, które dały mu pierwsze w historii pole position wywalczone do wyścigu głównego F1. Dotychczas Australijczyk był najszybszy podczas kwalifikacji do sprintów w Katarze oraz Sao Paulo, ale jeszcze nigdy nie udało mu się wykręcić najszybszego okrążenia podczas sobotnich kwalifikacji.

Chociaż wydawało się po poprawieniu drugiego okrążenia, że zawodnik McLarena utrzyma swoje pole position, to rzutem na taśmę świetny wynik wykręcił George Russell. Brytyjczyk stracił do najszybszego w stawce Australijczyka zaledwie 0,082 sekundy oraz okazał się szybszy od zawiedzionego Lando Norrisa.