Szalone dni Hamiltona
Lewis Hamilton wydał swoje pierwsze obszerne oświadczenie od momentu ogłoszenia w czwartek jego przyszłego transferu z Mercedesa do Ferrari po sezonie F1 2024.
Po krótkiej wypowiedzi zamieszczonej w komunikacie prasowym Mercedesa, który ogłosił jego odejście, Hamilton w sobotę za pośrednictwem mediów społecznościowych odniósł się szerzej do wiadomości, jaka wstrząsnęła rynkiem transferowym w Formule 1.
Po latach walki z zespołem z Maranello, siedmiokrotny mistrz świata jasno stwierdził, że jeżdżenie dla Ferrari od dawna było jego wielkim marzeniem.
- To było kilka szalonych dni, wypełnione całą gamą emocji - napisał. - Ale jak wszyscy teraz wiecie, po niesamowitych jedenastu latach w zespole Mercedes-AMG Petronas F1, nadszedł czas, aby zacząć nowy rozdział w moim życiu i dołączę do Scuderii Ferrari w 2025 roku.
- Czuję się niesamowicie szczęśliwy, po osiągnięciu rzeczy z Mercedesem, o których mogłem tylko marzyć jako dziecko. Teraz natomiast mam szansę zrealizować inne marzenie z dzieciństwa. Jeżdżenie w czerwonym Ferrari - zaznaczył.
Hamilton podkreślił, jak trudno było podjąć decyzję o opuszczeniu szeregów niemieckiej marki, z którą był związany od czasów kartingu, gdy był wspierany przez zespół McLaren współpracujący z Mercedesem.
- Mercedes był ogromną częścią mojego życia od 13 roku życia - kontynuował. - Dlatego ta decyzja była najtrudniejsza, jaką kiedykolwiek musiałem podjąć.
- Jestem niesamowicie dumny z tego, co osiągnęliśmy razem i jestem bardzo wdzięczny za ciężką pracę i poświęcenie wszystkich, z którymi współpracowałem przez lata i oczywiście Toto Wolffowi, za przyjaźń, wsparcie i przywództwo - przekazał.
- Razem zdobyliśmy tytuły, pobiliśmy rekordy i stworzyliśmy najbardziej udane partnerstwo na linii kierowca-zespół w historii F1. Oczywiście nie mogę zapomnieć o Nikim Laudzie, który był dla mnie ogromnym wsparciem i za którym tęsknię każdego dnia - wspomniał.
- Muszę również wyrazić ogromną wdzięczność całemu zarządowi Mercedes-Benz i wszystkim w firmie w Niemczech i na całym świecie za wsparcie przez te 26 lat. Ale nadszedł właściwy czas na zmiany i podjęcie nowego wyzwania - nie ukrywał.
Hamilton porównał obecne okoliczności do września 2012 roku, gdy zaskoczył świat F1, podpisując kontrakt z Mercedesem i kończąc współpracę z McLarenem.
- Wciąż pamiętam uczucie skoku w nieznane, gdy dołączyłem do Mercedesa w 2013 roku - zauważył. - Wiem, że niektórzy ludzie tego nie rozumieli wtedy, ale miałem rację, podejmując wówczas ten krok i teraz znów czuję to samo. Zobaczymy, co możemy razem osiągnąć.
- Jednak teraz nie myślę o 2025 roku. Skupiam się na nadchodzącym sezonie i powrocie na tor z Mercedesem - zapewnił. - Jestem bardziej zdeterminowany, sprawniejszy i skoncentrowany niż kiedykolwiek wcześniej i chcę pomóc Mercedesowi odnieść zwycięstwo jeszcze raz. Jestem w pełni zaangażowany w pracę, jaką muszę wykonać i zmotywowany, aby zakończyć moje partnerstwo z zespołem mocnym akcentem.
- Dziękuję wszystkim, którzy byli ze mną na tej drodze, wszyscy podnosiliście mnie na duchu, gdy podążałem za marzeniami i mam nadzieję, że nadal będę mógł wam dawać powody do dumy. Jak zawsze przesyłam wam moją miłość i pozytywną energię - podsumował.
Watch: Lewis Hamilton odwiedził Mulberry Schools Trust
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.