Trzy pit stopy podczas GP Japonii?
George Russell jest zadowolony z tempa bolidu Mercedesa i twierdzi, że przy sprzyjających okolicznościach są wstanie walczyć o drugie miejsce. Kierowca Mercedesa zwrócił również uwagę na "dziwną" przyczepność toru Suzuka i bardzo wysoką degradację opon, która może doprowadzić w wyścigu do trzech pit stopów.
Brytyjczyk, który zakończył GP Singapuru na ostatnim okrążeniu wjeżdżając w bandę podczas pogoni za Lando Norrisem, zaliczył dzisiaj udany występ podczas drugiego treningu na torze Suzuka. Kierowca Mercedesa zakończył drugą piątkową sesję na piątym miejscu, równo pół sekundy przed swoim kolegą z ekipy, Lewisem Hamiltonem.
Pierwszy trening nie był zbyt udany dla brytyjskiego zespołu, ale w drugim odzyskali tempo. Brytyjczyk uważa, że jego zespół będzie w stanie powalczyć w ten weekend o drugie miejsce.
- Myślę w połowie był to dla nas dobry dzień, jeśli mam być szczery. Red Bull wraca do normalnej dyspozycji, co nie jest dla mnie wielką niespodzianką. Dla wielu [zespołów] wydają się bardzo, bardzo szybcy.
- Nie jesteśmy zbyt daleko od P2. Myślę, że to są różnice w okolicach dwóch dziesiątych. Zapowiada się więc dobra walka z Ferrari i Lando. Musimy też pamiętać o Albonie, który często dojeżdża wysoko w kwalifikacjach.
Russell wskazał również na dziwną charakterystykę toru Suzuka, który w tym roku nie jest tak przyjazny dla kierowców jak w poprzednich latach.
- Wydaje się, że degradacja opon jest bardzo duża. W tym roku na Suzuce jest naprawdę dziwnie. To jeden z najlepszych torów na świecie do jazdy, ale w tym roku wydaje się jakby asfalt się rozpadł, a samochody ślizgają się po nawierzchni. Daje to trochę dziwne odczucia wszystkim kierowcom i przyczynia się do degradacji opon.
- Kiedy jedziemy na tory takie jak Jeddah czy Melbourne, na tym nowszym asfalcie, przyczepność jest naprawdę wysoka. Nawet w Singapurze, w nowej sekcji, jazda była naprawdę przyjemna dla kierowców i nie powodowała dużej degradacji opon.
- Tutaj degradacja opon jest na tyle wysoka, że na obecną chwilę jesteśmy bliżej trzech postojów w trakcie wyścigu niż jednego. Myślę, że w niedzielę wszyscy zrobią dwa postoje. Zobaczymy, co się wydarzy.
Na końcu George wskazał, że pozostaje jeszcze wiele niewiadomych przed resztą weekendu. Nawet dzisiaj, podczas drugiego treningu, cały zespół był zdziwiony tym jak dobrze bolid prezentował się na torze po przejściu z pośrednich opon na miękkie.
- W tej chwili jest jeszcze kilka niewiadomych. Myślę, że zrobiliśmy ogromny krok przy zmianie średniej opony na miękką, co było trochę zaskakujące nawet dla nas samych. Myślę, że nie będzie to prosta walka o czołową lokatę w Q3. Może być kilka szybszych samochodów. Niektórzy mogą wziąć więcej miękkich opon na kwalifikacje niż reszta.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.