Fourmaux rolował

Na trasie liczącej 10,96 km, położonej niedaleko Bergamo, liderzy Rajdu Monzy pokonali Elfyna Evansa i Scotta Martina o 2,1s oraz Thierry’ego Neuville’a i Martina Wydaghe’a o 3,9s.

- Było nieco łatwiej niż o poranku. Było kilka śliskich sekcji, ale to kolejny czysto przejechany odcinek specjalny - przekazał Sebastien Ogier.

- Wyczucie było w miarę w porządku, ale oczywiście Seb był szybszy tutaj, również rano. Widać, że coś ma na ten odcinek - powiedział Evans.

- Dałem z siebie wszystko na tym odcinku i nic więcej nie byłem już w stanie zrobić - powiedział Neuville. - Byłem naprawdę na krawędzi. Nie mam nic do stracenia, będziemy cisnęli, ale wygląda na to, że brakuje nam przyczepności, bo pod koniec oesu również straciłem trochę czasu.

Adrien Fourmaux i Alexandre Coria nie dotarli do mety odcinka. Załoga Forda Fiesty WRC w jednym z zakrętów, na mokrej partii, odbiła się od skarpy i dachowała. Auto wypadło poza trasę i nie blokuje drogi. Zawodnikom nic się nie stało.

Oliver Solberg i Elliott Edmondson, mimo że z momentem, byli 1,7s za czołową trójką.

- Mój samochód spisywał się bardzo źle. Mieliśmy dużą podsterowność co nie pozwalało na precyzyjną jazdę. Nie byłem w stanie cisnąć - powiedział Dani Sordo (+5,8s).

Kolejne miejsca zajęli: Greensmith/Andersson (+7,5s), Suninen/Markkula (+9,6s), Katsuta/Johnston (+9,6s), Rovanpera/Halttunen (+10,2s).

W rajdzie Ogier odjechał Evansowi na 5,6s, Neuville’owi na 20,7s.

OS3 w kategorii WRC2 wygrali Nikołaj Griazin i Konstantin Aleksandrow. Mikkelsen i Hall stracili do nich 1,1s.

W WRC 3 najlepszy czas zanotowali Andrea Crugnola i Pietro Ometto. Yohan Rossel i Julien-Jacques Renucci zajęli drugie miejsce (+1,2s), a trzecie Kajetan Kajetanowicz i Maciej Szczepaniak (+2,5s). Polacy awansowali na drugie miejsce w rajdzie, są 6,6s za Rosselem. Mają 0,2s przewagi nad Stefano Albertinim i Danilo Fappanim.