Samotne punkty Breena
Craig Breen ocenia, że miał spore szanse na podium w Rajdzie Chorwacji 2022.

Craig Breen i Paul Nagle awansowali na trzecie miejsce w Rajdzie Chorwacji, w zeszły weekend, po karze czasowej nałożonej na Thierry’ego Neuville’a i Martijna Wydaeghe. Reprezentanci M-Sport Ford utrzymywali tę pozycję aż do niedzielnego, osiemnastego odcinka specjalnego.
Na przedostatniej próbie Neuville zepchnął Irlandczyka na czwartą lokatę, zaważył na tym lepszy dobór opon w przypadku kierowcy Hyundaia. Chociaż Belg na zamykającym rajd Power Stage popełnił spory błąd i stracił sporo czasu, zdołał utrzymać pozycję, a Breen musiał zadowolić się czwartym miejscem w trzeciej rundzie WRC 2022
- Oczywiście pogoda sprawiła, że był to bardzo trudny weekend, ale przetrwaliśmy - powiedział Breen. - Na pewno wiele nauczyliśmy się z Paulem, udało nam się też zdobyć punkty na Power Stage i za czwarte miejsce w rajdzie.
- Niestety, mały błąd w doborze opon w niedzielę rano być może pozbawił nas miejsca na podium, ale poza tym musimy być zadowoleni - dodał.
Breen i Nagle byli jedynym duetem M-Sportu który punktował w Rajdzie Chorwacji. Awansowali na trzecie miejsce w mistrzostwach świata.
Gus Greensmith i Jonas Andersson, którzy dobrze rozpoczęli tegoroczną kampanię, tym razem mieli zerowy dorobek punktowy. Załoga Pumy Rally1 była dopiero piętnasta, a w klasyfikacji sezonowej spadli na siódmą pozycje.
- Weekend zaczął się dobrze, w piątek rano byliśmy na piątym miejscu. Jeśli spojrzymy na wyniki i czasy uzyskiwane przez resztę weekendu, myślę, że to była pozycja, którą mogliśmy utrzymać - przekazał Gus Greensmith, reprezentant ekipy z Cumbrii. - Niestety wielokrotnie przebijaliśmy opony, w sumie pięć razy, co całkowicie wykluczyło nas z walki. Mieliśmy niezłą prędkość, ale rozczarowujące jest to, że zawody zakończyliśmy bez punktów.
Pierre-Louis Loubet i Vincent Landais mają za sobą debiut w barwach M-Sport Ford, choć nie do końca udany. Na drugim oesie złapali dwa kapcie, a trzeci na kolejnej próbie sprawił, że nie ukończyli pierwszego etapu. W sobotę wznowili rywalizację.
- Możemy być zadowoleni z tempa w tym pierwszym rajdzie w nowym dla nas zespole - przekazał Francuz. - Dobrze się czuliśmy, walczyliśmy z chłopakami, a na niektórych próbach sądzę, że byliśmy blisko oesowego zwycięstwa. Musimy dalej podążać obraną przez nas drogą. To był świetny początek tej współpracy, pozwalający na budowanie pewności siebie.
Adrien Fourmaux i Alexandre Coria rozbili Forda Pumę Rally1. Po drugim wypadku w tym roku w trzech dotychczasowych rajdach, M-Sport zastanawia się czy dopuści ten duet do kolejnej rundy WRC.
Polecane video:
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.