Definitywny finał sprawy Hornera?
Red Bull odrzucił apelację pracownicy w sprawie afery Christiana Hornera, ostatecznie kończąc śledztwo.
Christian Horner, Team Principal, Red Bull Racing
Autor zdjęcia: Red Bull Content Pool
8 tygodni - tyle dokładnie trwało wewnętrzne dochodzenie mające na celu zbadać racje pracownicy Red Bulla, która podważyła raport oczyszczający z zarzutów szefa zespołu Red Bull Racing, Christiana Hornera.
Afera wokół Brytyjczyka oficjalnie została wyjaśniona pod koniec lutego. Dochodzenie „niezależnego prawnika” przeprowadzone w sposób „sprawiedliwy, rygorystyczny i bezstronny” nie wykazało żadnego niewłaściwego zachowania wobec pracownicy zespołu, która następnie zakwestionowała wyniki śledztwa.
Jej apelacją zajął się inny niezależny adwokat, który finalnie nie przyznał jej racji. Red Bull Racing uważa sprawę za definitywnie zamkniętą.
„Na początku tego roku zbadano skargę złożoną przeciwko Christianowi Hornerowi. Zgodnie z procedurą rozpatrywania skarg, zostało przeprowadzone śledztwo przez wyznaczonego, niezależnego adwokata, który oddalił skargę” - czytamy w oświadczeniu prasowym.
„Osoba składająca zażalenie skorzystała z prawa do apelacji, które została przeprowadzona przez innego niezależnego KC [King's Counsel - Brytyjski prawnik wysokiej rangi, mogący reprezentować osobę w sądzie]. Wszystkie etapy procesu odwoławczego zostały zamknięte, a końcową decyzją jest odrzucenie apelacji.”
„Wnioski KC zostały zaakceptowane i przyjęte przez Red Bulla. Proces wewnętrzny został zakończony”.
„Firma szanuje prywatność wszystkich swoich pracowników i nie będzie w tej chwili udzielać żadnych publicznych komentarzy w tej sprawie”.
„Red Bull zobowiązuje się kontynuować spełnianie najwyższych standardów warunków pracy”.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.