Hamilton i Ocon z pit lane
Lewis Hamilton i Esteban Ocon wystartują do niedzielnego Grand Prix Azerbejdżanu z pit lane po przyjęciu kar za wymianę jednostki napędowej.
Lewis Hamilton, Mercedes F1 W15, leaves the garage
Autor zdjęcia: Sam Bloxham / Motorsport Images
Zarówno Brytyjczyk jak i Francuz zaliczyli nieudane kwalifikacje w sobotę na torze ulicznym w Baku. Siedmiokrotny mistrz świata zakończył sesję Q3 na siódmej pozycji z dużą stratą zarówno do zdobywcy pole position Charlesa Leclerka, jak i swojego zespołowego partnera George'a Russella.
Esteban Ocon natomiast zakończył sobotnią rywalizację już na etapie Q1, dowożąc 20. miejsce po uderzeniu tylną osią bolidu Alpine w bandę, co doprowadziło do przebicia opony w jego bolidzie i uniemożliwiło poprawę wcześniej wykręconego okrążenia.
Mercedes, poza wymianą silnika, wymienił w bolidzie Hamiltona również turbosprężarkę oraz MGU-H i MGU-K. Nastąpiło to po tym, jak jego kolega z zespołu, George Russell, również przeszedł wymianę silnika w piątek.
Po pierwszym treningu w Azerbejdżanie Mercedes zauważył anomalię w analizie oleju w samochodzie Russella i podjął działania zapobiegawcze.
Tymczasem po kwalifikacjach Hamilton powiedział: - W każdą sobotę jest tak samo, więc tak naprawdę to nic dziwnego.
- Podczas pierwszego i drugiego treningu samochód był niesamowity. Byłem z niego zadowolony dosłownie od pierwszego okrążenia.
- Czasami zastanawiamy się w sobotę, czy pozostałe zespoły jechały z większym obciążeniem w piątek. Wczoraj czułem się świetnie, a gdy tylko zaczęliśmy dzisiejsze jazdy, prawie nic nie zmieniłem w samochodzie, ponieważ nie chciałem niczego zepsuć.
- Przez cały dzień opony nie działały. Myślę, że na ostatnim okrążeniu, w ostatnim sektorze, opony zaczęły działać, ale przegapiliśmy to.
W bolidzie Ocona również wymieniono silnik, turbosprężarkę i MGU-H, natomiast w odróżnieniu od Mercedesa, Alpine zamontowało w bolidzie francuza nowy układ wydechowy.
27-latek powiedział po nieudanych kwalifikacjach, że w głównej mierze ten słaby wynik jest następstwem bardzo nieudanych treningów, podczas których dwukrotnie musiał wycofać się z rywalizacji.
- Straciłem dwie sesje treningowe na torze ulicznym, więc ciężko jest walczyć podczas takiego weekendu, w którym musisz budować swoją pewność siebie w samochodzie.
- Nie wiem, co powiedzieć. Będziemy wraz z zespołem próbowali poprawić jak najwięcej rzeczy na jutro. Zaoszczędziliśmy dodatkowe komplety opon i będziemy mogli ich użyć w wyścigu, więc to jest korzystne dla nas.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.