Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Formuła 1 GP Holandii

Norris: to nie jest poziom mistrzowski

Lando Norris szczerze przyznał, że w tym sezonie nie zaprezentował jeszcze poziomu godnego mistrza świata.

Lando Norris, McLaren MCL38

Lando Norris, McLaren MCL38

Autor zdjęcia: Glenn Dunbar / Motorsport Images

Bieżący sezon był jednym z największych przełomów dla McLarena. Zespół utrzymał formę z zeszłego roku dzięki zastosowaniu dużego pakietu ulepszeń, który pozwolił mu zacząć wywierać presję na Maxa Verstappena i Red Bulla.

To pomogło Norrisowi odnieść pierwsze swoje zwycięstwo w GP Miami, a jego kolega z zespołu Oscar Piastri również zapisał na swoje konto pierwsze zwycięstwo na Węgrzech.

Jednak McLaren nie wykorzystał wszystkich potknięć Red Bulla i kilka szans na lepsze wyniki zostało przez Norrisa i McLarena zmarnowanych.

W Hiszpanii Norris zdobył pole position, ale przeciętny start pozwolił Verstappenowi wysunąć się na prowadzenie. W Belgii Brytyjczyk też popełnił błąd na starcie i jadąc za szeroko w pierwszym zakręcie, stracił kolejną szansę na zwycięstwo.

Czytaj również:

W swoim charakterystycznym stylu Norris powiedział, że krytyka jaką otrzymał od fanów i mediów za niektóre z jego błędów, była w dużej mierze uzasadniona i przyznał, że nie zaprezentował poziomu potrzebnego do walki z Verstappenem o mistrzostwo świata.

- Po pierwszej połowie sezonu nie spisywałem się na poziomie mistrza świata  - powiedział Norris przed tegorocznym GP Holandii w Zandvoort.

- Niestety czasami zdarzały się błędy i to ja zawodziłem, a na takie rzeczy nie mogę sobie pozwolić.

- Jestem jednak tego świadom. Pokazałem w przeszłości i podczas kilku ostatnich wyścigów, że nie jestem szczęśliwy, gdy nie jadę na takim poziomie, na jakim powinienem być. To dlatego, że jestem ambitny i chcę wygrywać.

- Ciężko pracujemy, żeby nie popełniać błędów i próbować wygrać. Dlatego nie byłem zadowolony z niektórych części sezonu i bardzo ciężko pracuję, aby to poprawić.

Po swoim błędzie w pierwszym zakręcie w Spa, tuż przed wakacjami letnimi, Norris przyznał, że potrzebował „resetu”, aby dojść do tego co stoi za tymi błędami.

Zapytany o wnioski, jakie wyciągnął z tego okresu, odpowiedział:

- Po prostu spojrzałem wstecz i wyciągnąłem wnioski. Walczę o mistrzostwo, więc nie będę zadowolony, jeśli nie będę jeździł na poziomie, który muszę osiągnąć, aby pokonać Maxa.

- Nadal jestem zadowolony z przebiegu sezonu, ale popełniłem zbyt wiele błędów i straciłem zbyt wiele punktów, a to nie pomaga jeśli chcę walczyć o mistrzostwo z kierowcą takim jak Max. Było wiele rzeczy, które przemyślałem i nad którymi muszę popracować.

Lando Norris, McLaren F1 Team, 2nd position, Max Verstappen, Red Bull Racing, 1st position, talk in Parc Ferme

Lando Norris, McLaren F1 Team, 2nd position, Max Verstappen, Red Bull Racing, 1st position, talk in Parc Ferme

Autor zdjęcia: Sam Bloxham / Motorsport Images

- Wydaje mi się, że nie ma ani jednej rzeczy, którą muszę natychmiast zmienić, ale szczerze mówiąc, start i pierwsze okrążenie to momenty, w których większość moich szans przepadła. Od pierwszego okrążenia wyścigi i tempo były generalnie bardzo dobre.

Te zmarnowane okazje oznaczają, że Norris wkracza na ostatnią fazę sezonu z 78 punktową startą do Verstappena, konsekwentniej odrabiającym straty w swoim RB20, który nie zawsze był najszybszym samochodem.

Chociaż Norris przyznał, że walka o mistrzostwo z Holendrem w klasyfikacji kierowców jest mało prawdopodobna, był znacznie bardziej zadowolony z tego, że McLaren nadrobił  42-punktową stratę do Red Bulla i powalczy o pierwszy tytuł mistrza świata konstruktorów od 1998 roku.

- Tytuł dla zespołu oczywiście jest w zasięgu ręki. To jest o wiele bardziej możliwe - powiedział.

- Tytuł mistrza świata kierowców teoretycznie nadal jest realny i chciałbym zachować optymizm by powiedzieć, że wciąż są szanse, ale strata punktowa do Maxa jest za duża - dodał.

Czytaj również:

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Verstappen bliżej końca niż początku
Następny artykuł Doohan oficjalnie kierowcą Alpine

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska