Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Udana transformacja Mercedesa

George Russell pochwalił zespół Mercedesa za wytężoną pracę przy samochodzie, która zaowocowała udanym występem w kwalifikacjach do Grand Prix Singapuru.

George Russell, Mercedes F1 W15

George Russell, Mercedes F1 W15

Autor zdjęcia: Lionel Ng / Motorsport Images

Mercedes słabo rozpoczął weekend w Singapurze. W trakcie piątkowych treningów zespół nie trafił z ustawieniami i zarówno notowane czasy, jak i odczucia w samochodzie dalekie były od oczekiwań. Na dodatek Russell zakończył FP2 uderzeniem w barierę.

Jednak w sobotnich kwalifikacjach Mercedes nawiązał walkę z czołówką, blokując drugi rząd. Lewis Hamilton wykręcił trzeci wynik i na starcie będzie miał koło siebie George'a Russella.

- Niesamowita zmiana w porównaniu z wczorajszym dniem – stwierdził Russell. - To był chyba nasz najgorszy piątek od trzech lat. A już w FP3 byłem drugi, sporo przed wszystkimi z wyjątkiem Lando [Norrisa].

- Różnica w samochodzie była jak dzień i noc. Zespołowi należy się uznanie za wykonaną pracę.

Czytaj również:

Pytany o wysiłek inżynierów, którzy pracowali – także z symulatorem - po piątkowych zajęciach, Russell odparł: - Zmiana była ogromna.

- Ciężka praca nie tylko ludzi w symulatorze, ale też tych, którzy całą noc spędzili nad danymi. Inżynierowie pracują tutaj dosłownie całą noc. Świetnie to odwróciliśmy.

- W piątek byliśmy w kompletnie złym oknie jeśli chodzi o ustawienia. Próbowaliśmy kilku rzeczy i chyba Singapur nie jest do tego właściwym miejscem.

Czytaj również:

Mercedesy będą miały przed sobą Lando Norrisa i Maxa Verstappena. Z kolei za nimi ustawi się Oscar Piastri w świetnie spisującym się McLarenie.

- Głównym zagrożeniem będzie Oscar. Mam nadzieję z kolei, że ja i Lewis będziemy w stanie powalczyć z Maxem.

- Natomiast realistycznie patrząc, jeśli Lando będzie prowadził po pierwszym okrążeniu, spokojnie wygra ten wyścig.

Grand Prix Singapuru ruszy o godzinie 14 polskiego czasu.

Czytaj również:
Poprzedni artykuł Pierwszy rząd „wyrzucony do kosza”
Następny artykuł Totalna dominacja Norrisa

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry