Kucharczyk tuż za podium
Kierowca MP Motorsport walczy w szóstej rundzie hiszpańskiej Formuły 4 w Nawarze.

Tymoteusz Kucharczyk rozpoczął zmagania w szóstej rundzie hiszpańskiej Formuły 4. Na torze w Nawarze polski kierowca zespołu MP Motorsport zajął piątą pozycję w sobotniej sesji kwalifikacyjnej, ustawiając się w trzecim rzędzie na starcie wyścigu numer jeden.
Ten wyścig również miał miejsce w sobotę i trwał zaplanowane 25 minut plus dodatkowe jedno okrążenie. Polak zanotował dobry start, na pierwszych metrach awansując na pozycję numer cztery i przyklejając się do tylnego skrzydła Nikoli Tsolova z Bułgarii.
Stawka z przodu zaczynała się jednak rozjeżdżać i przez większość wyścigu Kucharczyk nie był w stanie złapać już kontaktu z kierowcami w pierwszej trójce. Z drugiej strony to samo można powiedzieć o rywalach za jego plecami, którzy nie potrafili zbliżyć się do kierowcy MP Motorsport.
Wyglądało na to, że sytuacja w pierwszym wyścigu szóstej rundy hiszpańskiej Formuły 4 została rozstrzygnięta, ale na 6 minut przed upływem regulaminowego czasu na torze pojawił się samochód bezpieczeństwa. Wywołał go inny reprezentant MP Motorsport, Tasanapol Inthraphuvasak, który wypadł w żwir.
W takich okolicznościach stawka ponownie zbliżyła się do siebie, a my mogliśmy oglądać jedno, ostatnie okrążenie decydującej walki. Kucharczyk próbował zaatakować Nikolę Tsolova, który nie zaliczył szczególnie atomowego startu, jednak kolejność w tej części tabeli nie zmieniła się już do końca wyścigu, a polski kierowca zameldował się na mecie jako czwarty.
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.