Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Bezproblemowe weekendy celem Sainza

Carlos Sainz chce zaliczyć bezproblemową końcówkę sezonu i dobrze przygotować się do kolejnej kampanii.

Carlos Sainz, Ferrari F1-75

Autor zdjęcia: Glenn Dunbar / Motorsport Images

Sainz jest obecnie piąty w tabeli kierowców, a trwający sezon jest dla niego prawdziwą huśtawką nastrojów.

Rozpoczęło się od dwóch wizyt na podium, ale dwa kolejne wyścigi Hiszpan zakończył w żwirze. W Miami ponowie wrócił do trójki, a już podczas domowego grand prix musiał odrabiać straty spowodowane wypadnięciem z toru. W Monako był drugi, ale awaria Ferrari przyczyniła się do wycofania w Azerbejdżanie. Chwilę szczęścia po zwycięstwie - premierowym w F1 - w Grand Prix Wielkiej Brytanii nie trwały długo. Szanse na kolejne pogrzebała w Austrii awaria jednostki napędowej. Jej wymiana spowodowała relegację na polach startowych we Francji. Pościg zakończył się piątą pozycją. Bez podium Sainz wyjechał również z Budapesztu, Holandii (błędy zespołu) oraz Włoch (kolejna wymiana elementów jednostki napędowej). Jasnym punktem było trzecie miejsce w Belgii.

W rozmowie z dziennikiem El Mundo Deportivo Sainz przyznał, że chciałby po prostu zaliczyć spokojną końcówkę sezonu.

- Chcę być konsekwentny do końca sezonu, zwłaszcza w obliczu tych wszystkich rzeczy, które nam się przytrafiły w tym roku - stwierdził Sainz. - Chciałbym spokojnej ostatniej części kampanii z mniejszą liczbą przygód.

- Liczę, że nabierzemy rytmu na kolejny rok, który będzie nową szansą.

Sainz przypomina, że Ferrari musi uporać się z demonami tego sezonu, jak problemy z awariami i spore wahania formy.

- Musimy spróbować poprawić kilka rzeczy, jak niezawodność czy konsekwencja. Trzeba pamiętać, że w tym roku walczyliśmy z zespołem takim jak Red Bull, który robi wszystko perfekcyjnie. Konieczne jest wyciągnięcie z tego wniosków i bycie takim zespołem w przyszłym roku.

Hiszpan zauważył również, że zespół Ferrari krytykowany jest dużo mocniej niż każda inna ekipa w stawce Formuły 1.

- To coś, przed czym mnie ostrzegano. Powiedzieli mi, abym się przygotował, ponieważ prasa we Włoszech potrafi być bardzo surowa. Jednak dopóki nie jesteś wewnątrz [zespołu], trudno to sobie wyobrazić.

- Przeczytałem nieproporcjonalnie dużą krytykę pod adresem zespołu, ale to nieodłączny element bycia częścią tak dużej organizacji i symbolu świata motoryzacji. Nie widzę w tym problemu.

Czytaj również:

Polecane video:

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Alpine potrafi zmotywować
Następny artykuł Rekordowy sezon F1 2023

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska