Pochwały od Hamiltona
Lewis Hamilton pochwalił brazylijskie władze za podjęcie działań przeciwko Nelsonowi Piquetowi i pociągnięcie trzykrotnego mistrza świata do „odpowiedzialności” za rasistowskie i homofobiczne komentarze, które wygłosił.
W zeszłym tygodniu Nelson Piquet został ukarany przez brazylijski sąd grzywną w wysokości 950 000 dolarów za komentarze, które wygłosił w podcaście z listopada 2021 roku w odpowiedzi na pytanie o starcie Hamiltona i Maxa Verstappena podczas ówczesnego GP Wielkiej Brytanii, kiedy doszło do kolizji tej dwójki.
Wkrótce potem Piquet przeprosił, przyznając, że jego język „był nieprzemyślany”.
Powiedział również, że rasistowskie określenie, którego użył, nie miało na celu obrażenia Lewisa i było „jednym z tych, które powszechnie i historycznie są używane w potocznym, brazylijskim języku portugalskim, jako synonim faceta lub osoby i nigdy nie miało na celu obrażania kogoś”.
Jednak w zeszłym tygodniu sprawa trafiła do sądu po tym, jak cztery grupy, zajmujące się prawami człowieka, podjęły działania, w tym brazylijski National LGBT+ Alliance.
Pozwały one Piqueta o 10 milionów reali za szkody moralne, a wyrok w sądzie cywilnym w Brazylii był na ich korzyść, ale na połowę tej kwoty.
Uzasadniając werdykt oraz kwotę, sędzia Pedro Matos de Arrudo, powiedział, że jest ona odpowiednia „w tym sensie, że należy ocenić nie tylko odpowiedzialność cywilną, ale także (a może przede wszystkim) funkcję karną grzywny, abyśmy jako społeczeństwo pewnego dnia uwolnili się od zgubnych czynów, jakimi są rasizm i homofobia”.
Zapytany w Melbourne w czwartek, w przeddzień GP Australii, o powyższą decyzję, Hamilton dał do zrozumienia, że jest zadowolony z podjętych działań.
- Cóż, już wtedy komentowałem tę sytuację - powiedział. - Nadal uważam, że ogólnie nie powinniśmy dawać ludziom, którzy są po prostu pełni nienawiści, platformy do przekazywania takich opinii.
- Chciałbym wyrazić uznanie dla rządu Brazylii, myślę, że to dość niesamowite, co zrobili, pokazując ludziom, że taka postawa nie jest tolerowana - dodał.
- Rasizm i homofobia są nie do przyjęcia i nie ma dla nich miejsca w naszym społeczeństwie. Wspaniale, że pokazali to przekonanie - zaznaczył. - Chciałbym, aby więcej rządów tak postępowało, w przeciwieństwie do tego co widzieliśmy niedawno w Ugandzie. Oczywiście jest wiele homofobicznych krajów w Afryce i na Bliskim Wschodzie.
Video: Wszystko co trzeba wiedzieć o GP Australii 2023
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.