Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

McLaren nie powtórzy błędu

Po udanych kwalifikacjach McLarena, obaj kierowcy dostaną wolną rękę do rywalizacji o zwycięstwo w GP Holandii z zachowaniem jednej ważnej zasady.

Lando Norris, McLaren MCL38

Duet z McLarena, czyli Lando Norris i Oscar Piastri, twierdzą, że są świadomi zasad dotyczących bezpośredniej walki o zwycięstwo podczas Grand Prix Holandii.

Norris przejechał niesamowite okrążenie, zdobywając pole position w Zandvoort, podczas gdy Piastri wystartuje do niedzielnego wyścigu z trzeciego miejsca, ruszając do wyścigu za plecami Maxa Verstappena, który rozdzielił zawodników brytyjskiej ekipy.

Polecenia zespołowe były ostatnio gorącym tematem po tym, jak Norris został poproszony o przepuszczenie Piastriego i oddanie zwycięstwa na Węgrzech przez niefortunne podcięcie Australijczyka w końcowej fazie Grand Prix.

Walczący o mistrzostwo Brytyjczyk ostatecznie ustąpił miejsca swojemu koledze z zespołu, a dyrektor generalny Zak Brown oświadczył przed powrotem z letniej przerwy, że McLaren nie ma podziału na kierowcę numer jeden i dwa.

Piastri ruszy do wyścigu w drugim rzędzie, ale zdradził, że w Holandii nie planuje po prostu jechać dla Norrisa.

- Jeśli uda mi się wysunąć na prowadzenie, to będę szczęśliwy – powiedział Australijczyk po pytaniu o wsparcie dla Norrisa, aby upewnić się, że będzie prowadził po pierwszym okrążeniu.

- Mam na myśli to, że start jest zawsze dobrą okazją do nadrobienia strat. Oczywiście chcę skończyć ten wyścig najwyżej, jak tylko mogę.

- Jeśli uda mi się awansować na drugie miejsce, to oczywiście ułatwi to życie zespołowi. Chcę spróbować wygrać wyścig sam. Zobaczymy, co uda mi się zrobić.

Ponieważ Piastri chce dbać o własne interesy, został zapytany o to, czy on i Norris mają jasność co do zasad walki, jeśli znajdą się w bezpośredniej rywalizacji o prowadzenie.

- Zasady są bardzo jasne i nie uległy zmianie. Możemy się ze sobą ścigać niezależnie czy walczymy o zwycięstwo, czy o podium. Oczywiście toczymy walkę o mistrzostwo konstruktorów i wiemy, że stawka dla zespołu jest bardzo wysoka.

- Pokazaliśmy jednak raz za razem, że możemy się ze sobą dobrze ścigać i, co najważniejsze, robić to czysto.

Norris uprościł sprawę, ujawniając jedną zasadę, która została wprowadzona: - Nigdy nie było żadnych zasad poza tym, żeby się ze sobą nie zderzać – wyjaśnił.

24-latek po raz czwarty w karierze wystartuje z pole position i będzie szukał dobrego występu po powrocie F1 z wakacyjnej przerwy.

Norris stwierdził w czwartek, że w tym sezonie „nie występował na mistrzowskim poziomie”, mimo że odniósł zwycięstwo w Miami i udowodnił, że jest najbliższym rywalem Verstappena do tytułu w 2024 roku.

Strata do Verstappena na szczycie klasyfikacji wynosi 78 punktów, a Norris po raz kolejny przyznał, że musi być lepszy na starcie, aby w pełni wykorzystać swoje pole position.

- To oczywiste. Wiem, że moje starty nie były moją mocną stroną. Podczas kilku wyścigów radziłem sobie z tym słabiej i być może wygląda to trochę gorzej niż we wcześniejszej części sezonu.

- Za każdym razem popełniałem inny błąd ale jestem pewien, że włożyłem sporo pracy, aby przyczynić się do tego, by moje starty były nieco lepsze.

Przeczytaj również:
Poprzedni artykuł Rozczarowany Leclerc
Następny artykuł Stella pod wrażeniem wyczynu Norrisa

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry